makijaż

Vichy Dermablend - recenzja

18:08 Unknown 0 Comments


Jest to podkład wielozadaniowy. Po pierwsze, jako produkt apteczny raczej nie powoduje alergii ani podrażnień. Po drugie jest bardzo kryjący, więc jeśli mamy blizny, przebarwienia, trądzik, piegi oraz pieprzyki będzie to idealny wybór! Nałożony odpowiednią techniką zakryje większość niedoskonałości. 2 podstawowe kroki przy nakładaniu tego podkładu:
1. Nakładamy go OD RAZU na krem nawilżający (tak aby nie zdążył się jeszcze do końca wchłonąć) - wtedy podkład ładnie wtopi się w naszą skórę. Zapobiega to powstawaniu plam i zbytniej widoczności podkładu.
2. Nakładamy go palcami wklepując w newralgiczne miejsca - nie radzę nakładać go pędzlem, ponieważ wtedy trudniej stapia się on ze skórą. Nie polecam również nakładania go na całą twarz ponieważ stworzy efekt maski - nie ukrywajmy - jest to podkład bardzo bardzo kryjący
Na to wszystko oraz na całą twarz polecam nałożyć cieniutką warstwę pudru w Waszym odcieniu (osobiście lubię Bourjois Healthy Balance)
Tak wykonany makijaż trzyma się cały dzień, można nawet pływać na basenie :D
Wada - cena... jest niestety dość drogi ponieważ kosztuje około 80zł w zależności od apteki, ale za to otrzymujemy naprawdę super krycie, trwałość oraz pewność, że nie zaszkodzi nawet delikatnej i skłonnej do podrażnieńskórze.
Drugi minus to gama kolorów - jest naprawdę uboga, ponieważto tylko 4 odcienie. Ja osobiście używam najjaśniejszego w kolorze Opal ale nie jest to kolor dla totalnie bladolicych...

Podsumowując - dla tych którzy borykają się z niedoskonałościami, naczynkami, bliznami jak najbardziej na tak!. Pamiętajmy jednak, że jest to produkt mocno kryjący więc dla osób, które oczekują tylko lekkiego ujednolicenia kolorytu polecałabym mniej kryjące i lżejsze podkłady :)

Próbowałyście tego podkładu? Co sądzicie na jego temat?


You Might Also Like

0 komentarze: