ulubieńcy
Pielęgnacja
1. Olejek do twarzy Evree regenerujący - osobny post o tym produkcie pojawił się już tu. Jest świetny i nie ma co więcej się na ten temat rozwodzić.
2. Szampon organiczny Petal Fresh, który opisywałam w poście "Co zamierzam wypróbować w tym miesiącu"
Ładnie pachnie, odżywia włosy, są błyszczące, łatwo się rozczesują, nie przetłuszczają się za szybko, do tego podobno chroni kolor i jest... organiczny - czego chcieć więcej?
3. Krem na noc Tołpa Czarna Róża - już chyba wszyscy wiedzą, że go uwielbiam, osobny post tu
4. Serum do rzęs Long4Lashes - na ten temat zrobię na dniach post - zdjęcia przed i po itd. - ale już Wam mogę dziewczyny powiedzieć, że... WARTO!
5. Tonik w mgiełce Tołpa Białe Kwiaty - używam rano, zamiast olejku, aby nawilżyć skórę, fajnie odświeża z rana (człowiek się czuje od razu obudzony), dzięki niemu moja skóra przed nałożeniem kremu nie jest taka napięta
6. Żel do demakijażu Avene Cleanance - co prawda nie jest on przeznaczony do mojego typu skóry ale muszę przyznać, że krzywdy mi nie robi, nie wysusza, a za to zmywanie nim makijażu to bajka. Raz - dwa i po makijażu. I to minimalną ilością żelu! Kupiłam duże opakowanie, mam już 2 miesiące a widzicie jaki ubytek. Nie zużyję go do końca życia, więc jak będziecie chciały go kupować to weźcie koniecznie mniejsze opakowanie!
Makijaż
1. Podkład nawilżający Universal Fit Kiko Milano - opisywałam tutaj
2. Eyeliner na wiosnę/lato - niebieski Kiko Milano - opisywałam tutaj
3. Lakier do paznokci Colour Alike nr 521 - bardzo jasny, cielisty, pastelowy róż (prawie identyczny jak Fiji z Essie). Konsystencja idealna, utrzymuje się około 5 dni, fajny pędzelek, którym łatwo można malować przy skórkach, kolor cudowny. Noszę go prawie cały czas z drobnymi wybrykami od czasu do czasu
4. Meteoryty Guerlain - uwielbiam na wiosnę/lato - pięknie rozświetlają buzię. Wiem, że ich cena jest trochę zaporowa, ale nadają się do wszystkiego - stosuję jako rozświetlacz, puder na całą buzię, jako cień do powiek. Są mega wydajne i pięknie pachną. Cera po ich użyciu jest ujednolicona i wygląda na zdrową, młodą i świeżą. Puder idealny.... gdyby nie cena.
Do ulubieńców powinnam wpisać jeszcze tusz Bobbi Brown Smokey Eye, ponieważ byłam na niego strasznie napalona, gdy go kupowałam. Okazał się jednak totalnym bublem i na pewno poświęcę temu osobny post bo większego szitu w tej pólce cenowej już dawno nie widziałam!
Ulubieńcy kwietnia
Kwiecień się skończył, czas więc na szybki post z ulubieńcami tego miesiąca. Nie owijając w bawełnę zaczynajmy...
1. Olejek do twarzy Evree regenerujący - osobny post o tym produkcie pojawił się już tu. Jest świetny i nie ma co więcej się na ten temat rozwodzić.
2. Szampon organiczny Petal Fresh, który opisywałam w poście "Co zamierzam wypróbować w tym miesiącu"
Ładnie pachnie, odżywia włosy, są błyszczące, łatwo się rozczesują, nie przetłuszczają się za szybko, do tego podobno chroni kolor i jest... organiczny - czego chcieć więcej?
3. Krem na noc Tołpa Czarna Róża - już chyba wszyscy wiedzą, że go uwielbiam, osobny post tu
4. Serum do rzęs Long4Lashes - na ten temat zrobię na dniach post - zdjęcia przed i po itd. - ale już Wam mogę dziewczyny powiedzieć, że... WARTO!
5. Tonik w mgiełce Tołpa Białe Kwiaty - używam rano, zamiast olejku, aby nawilżyć skórę, fajnie odświeża z rana (człowiek się czuje od razu obudzony), dzięki niemu moja skóra przed nałożeniem kremu nie jest taka napięta
6. Żel do demakijażu Avene Cleanance - co prawda nie jest on przeznaczony do mojego typu skóry ale muszę przyznać, że krzywdy mi nie robi, nie wysusza, a za to zmywanie nim makijażu to bajka. Raz - dwa i po makijażu. I to minimalną ilością żelu! Kupiłam duże opakowanie, mam już 2 miesiące a widzicie jaki ubytek. Nie zużyję go do końca życia, więc jak będziecie chciały go kupować to weźcie koniecznie mniejsze opakowanie!
Makijaż
1. Podkład nawilżający Universal Fit Kiko Milano - opisywałam tutaj
2. Eyeliner na wiosnę/lato - niebieski Kiko Milano - opisywałam tutaj
3. Lakier do paznokci Colour Alike nr 521 - bardzo jasny, cielisty, pastelowy róż (prawie identyczny jak Fiji z Essie). Konsystencja idealna, utrzymuje się około 5 dni, fajny pędzelek, którym łatwo można malować przy skórkach, kolor cudowny. Noszę go prawie cały czas z drobnymi wybrykami od czasu do czasu
KIT MIESIĄCA
I tyle ulubieńców. Znacie? Lubicie? Używacie tych produktów?
O Evree czytałam dużo dobrego :)
OdpowiedzUsuńJa tez wiec w końcu postanowiłam spróbować :)
UsuńŚliczne jakościowo zdjęcia. Robisz je lustrzanką?
OdpowiedzUsuńPs: Bardzo ładny wygląd bloga - prosty i wymowny.
Zapraszam na swojego bloga, gdzie zamieszczam opowiadanie - dramat w klimatach fantasy:
blekitny-mech.blogspot.com
:)
Tak, zdjęcia robię lustrzanka :p
UsuńO Evree ostatnio głośno :)
OdpowiedzUsuńI ja dołączam do tego grona ktore mowi o nim głośno :D
UsuńKusisz tym evree :D Muszę go jakoś dorwać i przetestować :D
OdpowiedzUsuńTestuj testuj :) Ja się długo wahałam i teraz żałuję :p
UsuńOlejek do twarzy Evree również należy do moich ulubionych :) !
OdpowiedzUsuńten ,meteoryt wyglada świetnie, szkoda, ze aż tylke kosztuje ;/
OdpowiedzUsuńNo niestety :/
UsuńBardzo lubiłam ten żel z avene ;)
OdpowiedzUsuńJa też waśnie uważam, że jest spoko :)
UsuńDziękuje za komentarz, również obserwuje. Dzieki za miłę słowa. Głębia ostrości dzięki obiektywowi 50mm zdjecia troszkę przepaliłam niestety :c. Jeśli masz jakieś pytania co do fotografii to pisz mi na maila ( na blogu mam adres) z chęcią pomogę" :D
OdpowiedzUsuńnie znam firmy kiko,musze ja wzisc pod lupe :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie!
UsuńNic z tego nie używałam, świetny wyglad bloga może wspólna obserwacja? :)
OdpowiedzUsuńpost jest świetny, taki w Twoim stylu :)
OdpowiedzUsuńPomóżmy sobie nawzajem i wspólnie zaobserwujmy nasze blogi, odezwij się:)
♥
LUCY DOES IT BETTER
fajne produkty :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG-KLIK:)
Wspólna obserwacja? Ja już obserwuje i czekam na Ciebie:)
Bardzo fajne produkty, zaciekawiły mnie :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
http://martynencjatestuje.blogspot.com/
Olejek Evree też polubiłam :)
OdpowiedzUsuńTo mój ulubiony produkt z tych testowanych w kwietniu :)
Usuń
OdpowiedzUsuńwielkie dzieki za komentarz, juz zaobserwowalam :):):)
uwielbiam Twojego bloga!! :*
Bardzo lubię ten lakier! :) Obserwuje i licze na odwzajemnienie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://typical-writers.blogspot.com
Nic z nich nie znałam :o
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa kremiku z Tołpy. słyszałam wiele dobrego o tej firmie i warto by było zobaczyć na własnej skrze co i jak :D
Spróbuj koniecznie! Szkoda, że nie da się zdjęciami pokazać tego jak bardzo mojej skórze jest po nim dobrze :p
UsuńKochana rewelacyjne pomysły na robienie zdjęć:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo mi miło bo dopiero zaczynam, aparat mam od dosłownie miesiąca :p
UsuńNie miałam żadnego z produktów, ale olejek mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy czytałaś moją recenzję na ten temat, ale naprawdę warto go kupić :)
UsuńTe kuleczki rozświetlające wyglądają pięknie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :) Ich opakowanie aż cieszy oko
UsuńCena Meteorytów nie wydaje się już taka straszna, gdy weźmie się pod uwagę ich wydajność ;) Moim niedługo 3 lata stukną, a mam jeszcze całkiem dużo tych kuleczek (choć przyznaję, że nie używam ich na co dzień). Swoją drogą, o wykorzystaniu ich w roli cienia nie pomyślałam :) Muszę sprawdzić, jak się będą w ten sposób stosowane sprawować :)
OdpowiedzUsuńJako cień to raczej tak w formie rozświetlenia oka :) Zapobiegają też odbijaniu się kreski z cienia na górnej powiece w moim przypadku. Ja też mam już meteoryty 2 lata, jestem z nich bardzo zadowolona, ale nie kupiłabym ich ponownie bo wiem, że są kosmetyki którymi można uzyskać podobny efekt dużo taniej. Pomimo tego, że jest ich zwykle w opakowaniu mniej to i tak uważam, że łatwiej jest wydać co jakiś czas 50 zł niż na raz 280 zł :p
UsuńBardzo ciekawy pomysł na zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSam post ciekawy i przyciągający uwagę :)
Ciekawi Ci Twoi ulubieńcy. :)
OdpowiedzUsuńTakie perełki :)
Usuń