makijaż,

Serum do rzęs Long4Lashes, Czy naprawdę działa? I czy jest bezpieczne?

18:02 Unknown 45 Comments

Long4Lashes - osławiony produkt przyspieszający wzrost rzęs, zapobiegający ich wypadaniu oraz zagęszczający je. Na początku były głosy za, później wiele głosów przeciw. Zawarty w odżywce (i innych tego typu) Bimatoprost jest popularnie stosowanym lekiem na zwiększone ciśnienie śródgałkowe (jaskra). Czy stosowanie takich odżywek jest skuteczne? A przede wszystkim czy jest bezpieczne?


Na początek trochę faktów

Bimatoprost jest zbliżony budową do naturalnie w naszym organizmie występujących prostaglandyn (substancje działające lokalnie, często przeciwstawnie, na wiele procesów fizjologicznych, m.in są mediatorami stanu zapalnego, a ich działanie hamowane jest przez leki z rodziny NLPZ czyli np. Aspirynę, Ibuprofen), jednak nie oddziałuje on na żaden znany receptor prostaglandynowy. Jest to lek stosowany w leczeniu jaskry jednak w znacznie większych stężeniach niż w odżywkach do rzęs. Po podaniu do worka spojówkowego bardzo dobrze przenika do rogówki i twardówki. Ogólnoustrojowa ekspozycja na lek jest bardzo mała, nie stwierdza się jego zdolności do kumulacji. Substancja utrzymuje się w organizmie około 24 h.

Efekty stosowania

Zdjęcia przed zastosowaniem odżywki



Po miesiącu stosowania:




Po 2 miesiącach stosowania (tu już mam aparat więc zdjęcia lepsze):












A po pomalowaniu tuszem:





Mam z natury niestety krótkie, gęste rzęsy. Zdjęcia może nie ukazują tego w 100% ale rzęsy wyraźnie się wydłużyły. Zaczęły rosnąć intensywniej nawet w miejscach, w których wcześniej nie rosły wcale lub bardzo niewiele (wewnętrzny kącik oka). Wcześniej raczej nie zdarzało mi się wychodzić z domu tylko z pomalowanymi rzęsami, a teraz robię to bez problemu. Rzęsy są wyraźnie gęstsze, podkręcone. Pomimo tego, że nakładałam odżywkę zgodnie z zaleceniami producenta, tylko na górną linię rzęs to i tak te dolne również bardzo mi urosły.
Do końca kuracji jednak jest jeszcze dużo czasu, gdyż powinna trwać 6 miesięcy. Po tym czasie należy stosować odżywkę 3-4 razy w tygodniu dla utrzymania efektu. Jedyny "skutek uboczny" jaki zanotowałam to fakt, że rzęsy faktycznie rosną we wszystkich kierunkach i czasem ciężko mi je umalować, ponieważ są bardzo niesforne.

Co ja o tym wszystkim myślę?

Stężenie substancji w serum Long4Lashes jest bardzo małe w stosunku do tego jakie stosuje się w lekach na jaskrę (w odżywkach jest to około 0,03% leku, w porównaniu do 0,3% w kropkach do oczu). Myślę, że nie ma co przesadzać z tym niebezpieczeństwem, tym bardziej jeśli używamy odżywki tak jak producent nakazuje, czyli nakładając niewielką ilość tylko na górną linię rzęs. Nie malujemy więc serum całych rzęs, ani nie rysujemy po ich dolnej linii. To bardzo ważne. To samo tyczy się ilości nakładanego produktu. Producent wyraźnie zaznacza, aby całą linię rzęs pomalować tylko jedną dawką, bez maczania pędzelka w produkcie kilka razy. Moim zdaniem serum odpowiednio zastosowane nie powinno zaszkodzić. Oczywiście w razie wystąpienia któregokolwiek z wymienionych w ulotce skutków ubocznych serum należy natychmiast odstawić.
Słyszałam jednak głosy, że niektóre dziewczyny, aby zdobyć serum na porost rzęs taniej (odżwyka kosztuje około 60 zł) biegną do lekarzy, kłamią, a Ci wypisują im recepty na Lumigan (krople do oczu). Jest to absolutnie niezdrowy trend przede wszystkim z uwagi na fakt, że stężenie bimatoprostu w nich jest o wiele większe niż w odżywkach.!

Stosowałyście już odżywki tego typu? Jakie były efekty? Co myślicie o Bimatoproście?




45 komentarze:

must know

Pudełka gwiazd - InspiredBy

17:49 Unknown 13 Comments

Dziś mam coś dla wielbicielek Shiny Box'ów i innych tego typu zestawów. Na polski rynek wchodzi właśnie edycja pudełek InspiredBy. Akcja polega na tym, że wybieramy sobie gwiazdę, która najbardziej nas inspiruje, motywuje a ona co 3 miesiące przygotowuje dla Nas swoje pudełko. Warto zwrócić uwagę na fakt, że wartość przedmiotów, które się w nim znajdą przewyższa przynajmniej dwukrotnie cenę, którą płacimy za zamówiony box. Dodam, że w pudełkach znajdują się nie tylko kosmetyki, ale również książki, płyty, gadżety, akcesoria i biżuteria. Różnorodność produktów jest więc spora i pod tym  względem ta oferta jest naprawdę wyjątkowa! Polskie gwiazdy, które zostały zaproszone do udziału w pierwszej edycji to


Ewa Chodakowska - trenerka wszystkich Polek, która przygotowała specjalnie dla Was pudełko o wartości 400 zł. Cena pudełka to 169 zł.

Kasia Tusk - pasjonatka mody i założycielka bloga makelifeeasier.pl przygotowała pudełko o wartości ponad 400 zł. Cena pudełka taka sama jak w przypadku Ewy Chodakowskiej czyli 169 zł.

Anna Wendzikowska - dziennikarka, prezenterka i aktorka telewizyjna. Specjalistka od wywiadów z gwiazdami Hollywood przygotowała jedno z tańszych pudełek, gdyż jego koszt to 99 zł. Wartość produktów to ponad 300 zł.

Charlize Mystery - jedna z najbardziej znanych w Polsce blogerek modowych. Pudełko tak jak w przypadku Anny Wendzikowskiej kosztuje 99 zł i znajdują się w nim produkty o wartości ponad 300 zł.

Agnieszka Jastrzębska - najsłynniejsza dziennikarka lifestylowa, miłośniczka stylu fifties, pasteli i kobiecych dodatków. Cena pudełka to 159 zł. Wartość produktów ponad 320 zł.

Aneta Zając - aktorka serialowa i teatralna, zwyciężczyni programu Taniec z Gwiazdami w 2014 roku. Cena pudełka to 149 zł a wartość produktów w nim znajdujących się przewyższa 380 zł.

i rodzynek w żeńskim gronie...

Stefano Terrazzino - tancerz, uczestnik programu Taniec z Gwiazdami. Pudełko dla Panów kosztuje 149 zł a wartość przedmiotów to ponad 300 zł.

Co do zawartości - oczywiście nikt nie wie co się w nich znajdzie aż do momentu wysyłki pierwszych pudełek lecz InspiredBy już uchyliła rąbka tajemnicy. Wiemy na pewno, że w pudełku Ewy znajdzie się piankowy roller masażer (150 zł), u Ani biżuteria W. Kruk (w każdym pudełku), a u Kasi Tusk perfumy Daisy Dream by Marc Jacobs.

Do partnerów akcji należą:
  • Marc Jacobs
  • Clochee simply organic
  • Organique
  • Pat&Rub
  • W.Kruk
  • Morela Promotion
  • Shwarzkopf Professional
  • Spokey
  • Adidas
  • Astor
  • Badura
  • Wydawnictwo literackie
  • Etre belle
  • Triggerpoint
  • wsqn
  • keliber
  • love me green
  • jbsoptima
  • bioderma
  • goldwell
  • cztery pory roku
  • anatomicals
  • Balneo kosmetyki
  • BIC
  • Carmex
  • Bioorganic
  • Cosmabell
  • Delia
  • Dove
  • Farmona
  • Wedel
  • Shiny Box
  • Rimmel
  • Malinowy Dwór - zabiegi SPA
  • Lierac
  • Pixie
  • Pose
  • Paese
  • Phyto Paris
  • Skin79
  • Kupiec
  • Świt Pharma
Więcej o dokładnej specyfice produktów wszystkich partnerów można przeczytać na stronie internetowej www.inspiredby.pl

Osobiście chyba zdecyduję się na pudełko Ani Wendzikowskiej, gdyż cena nie jest wygórowana a biżuteria W.Kruk bardzo mnie kusi. A Wy? Wybrałyście już swoją gwiazdę?


13 komentarze: